Ostatnie miesiące są najcięższym okresem dla „JJ” w jej dotychczasowej karierze w UFC. Może kolejna walka przerwie złą passę naszej zawodniczki. Tecia Torres (MMA 10-2) będzie kolejną przeciwniczką Joanny Jędrzejczyk (MMA 14-2) w UFC. Amerykanka zmierzy się z Polką podczas gali z cyklu on Fox, 28 lipca w Calgary w Kanadzie.
Joanna Jędrzejczyk jest obecnie po dwóch porażkach z rzędu w UFC. Polka dwukrotnie musiała uznać wyższość Rose Namajunas, a w listopadzie ubiegłego roku straciła na rzecz „Thug” pas mistrzowski w wadze słomkowej (do 52 kg). Z kolei Tecia Torres, również przegrała ostatnią walkę, ale legitymuje się świetnym rekordem w zawodowej karierze. „The Tiny Tornado” na swoim koncie ma 10 zwycięstw i tylko 2 porażki.
Joanna Jędrzejczyk w programie „Puncher” na antenie Polsatu Sport zdradziła, że jej walka jest już praktycznie dopięta. Z jej słów wynikało, że zwycięstwo da jej możliwość walki o pas, który straciła w rywalizacji z Rose Namajunas. W kwietniu podczas gali UFC 223 doszło do rewanżu, który znów zakończył się zwycięstwem Amerykanki. Dla Polki będzie to pierwsza od 2014 roku walka nie o pas mistrzowski największej organizacji MMA na świecie. Jędrzejczyk chce jak najszybciej wrócić na szczyt dywizji słomkowej, a prawo walki o tytuł mistrzowski – po dwóch porażkach z rzędu z aktualną mistrzynią – musi wywalczyć sobie tradycyjną ścieżką.
extreme, featured, Joanna Jędrzejczyk, mma, UFC, walka